I. Formy pomocy irrelewantne z punktu widzenia niedozwolonej pomocy publicznej
Polskie ustawodawstwo przewiduje różne możliwości wspierania klubów sportowych przez władze publiczne, w tym jednostki samorządu terytorialnego.
Przykładowo jednostki samorządu terytorialnego mogą udzielać klubom sportowym (działającym jako organizacje non-profit) dotacji w oparciu o art. 27 i 28 ustawy z dnia 25 czerwca 2010 r. o sporcie. Realizacja zadań publicznych z zakresu wspierania i upowszechniania kultury fizycznej może być również finansowane na zasadach określonych w ustawie z dnia 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i wolontariacie.
Powyższe formy należy zasadniczo uznać za irrelewantne z puntu widzenia pomocy publicznej.
II. Formy wsparcia mogące być potencjalnie uznane za niedozwoloną pomoc publiczną
Często spotykaną sytuacją jest, że klub sportowy jest spółką prawa handlowego, w którym jedynym bądź większościowym udziałowcem/akcjonariuszem jest miasto. Wówczas pomoc ze strony jednostki samorządu terytorialnego może polegać chociażby na dokapitalizowaniu spółki, która dzięki temu może zrealizować określone przedsięwzięcia inwestycyjne.
Innymi formami pomocy może być np.:
• przekazanie gruntów klubowi sportowemu pod budowę infrastruktury sportowej;
• zastosowanie wobec klubu preferencyjnych stawek czynszu za dzierżawę obiektów sportowych (lub opłat za zarządzenia nimi);
• udzielenie zwolnień od podatku od nieruchomości;
• udzielenie klubowi gwarancji lub poręczenia, umożliwiające klubowi zaciągnięcie kredytu.
Przy wykorzystywaniu ww. sposobów udzielania wsparcia klubom sportowym nie można abstrahować od unijnych uregulowań dotyczących pomocy publicznej (oczywiście jeżeli mamy do czynienia z kwotami pomocy, które nie mogą być uznane np. za dozwoloną pomoc de minimis).
III. Konsekwencje niedozwolonego wsparcia
Przed udzieleniem tego rodzaju wsparcia należy gruntownie przeanalizować czy udzielana pomoc nie zostanie uznana za zabronioną (co do zasady) pomoc publiczną. Prawodawstwo Unii Europejskiej (art. 107 TfUE) jest w tym przedmiocie dość restrykcyjne. Dla podmiotu, który tej pomocy udziela, przekazanie jej wbrew lub z naruszeniem przepisów może się wiązać ze stosowną reakcją organów nadzoru i kontroli (np. Regionalna Izba Obrachunkowa, Najwyższa Izba Kontroli itd.). Z kolei beneficjent może zostać przez Komisję Europejską zobowiązany do zwrotu udzielonej pomocy. Najsłynniejszym polskim przykładem z ostatnich lat w przedmiocie konieczności zwrotu środków jest prawdopodobnie casus lotniska Gdynia-Kosakowo, które zostało przez Komisję Europejską zobowiązane do zwrotu na rzecz Miasta Gdyni i Gminy Kosakowo prawie 100 mln zł udzielonej pomocy.
Jeśli zaś chodzi o kluby sportowe to w ostatnich kilku latach Komisja Europejska m. in. prowadziła postępowania w przedmiocie zbadania udzielanej pomocy pod kątem niedozwolonej pomocy publicznej wobec klubów ligi holenderskiej i ligi hiszpańskiej. O ile w przypadku klubów holenderskich Komisja nie dopatrzyła się w zastosowanych metodach wsparcia znamion pomocy udzielonej niezgodnie z rynkiem wewnętrznym, o tyle w przypadku klubów hiszpańskich Komisja wydała decyzje o konieczności zwrotu kwot opiewających na wiele milionów euro. Wypada wskazać, że w przypadku Hiszpanii jedna z decyzji Komisji dotyczyła słynnego Realu Madryt, w przypadku którego uznano, że zamiana nieruchomości pomiędzy miastem a klubem została dokonana na warunkach zbyt preferencyjnych dla klubu.
Póki co w przypadku polskich klubów sportowych dotychczas w mediach nie pojawiły się żadne enuncjacje, które by wskazywały, że KE wyraża nimi „zainteresowanie” w omawianym aspekcie.
IV. Stan prawny
Zakaz udzielania pomocy publicznej statuuje art. 107 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (w dalszej części opinii TfUE). Na mocy jego ust. 1 z zastrzeżeniem innych postanowień przewidzianych w Traktatach, wszelka pomoc przyznawana przez Państwo Członkowskie lub przy użyciu zasobów państwowych w jakiejkolwiek formie, która zakłóca lub grozi zakłóceniem konkurencji poprzez sprzyjanie niektórym przedsiębiorstwom lub produkcji niektórych towarów, jest niezgodna z rynkiem wewnętrznym w zakresie, w jakim wpływa na wymianę handlową między Państwami Członkowskimi. Jest to konsekwencją tego, że Unia Europejska uczciwą i niezakłóconą konkurencję uczyniła jednym z filarów swojego systemu gospodarczego.
W tym miejscu wypada wspomnieć o treści art. 345 TfUE, zgodnie, z którym traktaty nie przesądzają w niczym o zasadach prawa własności w państwach członkowskich. Nie ma więc przeszkód (rzecz jasna w świetle przytoczonego przepisu, wszak np. prawo krajowe może zawierać w tym względzie ograniczenia), aby to przykładowo jednostka samorządu terytorialnego była właścicielem albo udziałowcem klubu sportowego.
Biorąc pod uwagę powyższe z art. 107 TfUE wynika, że wsparcie finansowe będzie uznane za pomoc publiczną jeśli spełnione są łącznie następujące przesłanki:
1. zostanie przyznane przez państwo przy użyciu zasobów państwowych (publicznych);
2. udzielane jest na warunkach korzystniejszych niż oferowane na rynku;
3. sprzyja niektórym przedsiębiorstwom lub produkcji niektórych towarów (selektywny charakter);
4. zakłóca lub grozi zakłóceniem konkurencji – wpływa na wymianę handlowa pomiędzy państwami członkowskimi.
Tym samym niespełnienie choćby jednej z ww. przesłanek powoduje, że nie występuje pomoc publiczna w rozumieniu TfUE.
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że wymienione wyżej kwestie mogą dotyczyć tylko „topowych” klubów z danego kraju. Jednakże podkreślić należy, że w rozumieniu przytoczonego przepisu pomoc publiczna może dotyczyć nie tylko przedsiębiorców sensu stricte. KE może w powyższym zakresie badać wsparcie udzielanie również podmiotom non-profit albo not for profit. Nie ma tu również znaczenia forma własności przedsiębiorstwa (prywatna, publiczna, mieszana).
Ponadto zakłócenie konkurencji może nastąpić chociażby potencjalnie (np. klub otrzymuje pomoc, dzięki której jest w stanie dokonywać transferów zagranicznych, co może wpływać na wymianę handlową w UE). Warto też wspomnieć, że Komisja Europejska stoi na stanowisku, że profesjonalny klub sportowy winien we własnym zakresie (bez pomocy publicznej) uzyskiwać środki na finansowanie swojej działalności.
V. Analiza planowanej pomocy, możliwe wnioski
W związku z powyższym, znaczna pomoc ze strony miasta dla klubu nie będącego klubem „z pierwszych stron gazet”, może być potencjalnie potraktowana jako niedozwolona pomoc publiczna. Implikuje to konieczność dokonania przed udzieleniem planowanej pomocy kompleksowej analizy prawnej czy ogóle w danym przypadku można mówić o pomocy publicznej tj. czy spełnione są przesłanki z art. 107 ust. TfUE. Jak już wspomniano powyżej, przesłanki te muszą występować łącznie. Wypada nadmienić, że przesłanka nr 2 badana jest zwyczajowo poprzez tzw. test inwestora prywatnego.
Jak stwierdzono w raporcie Najwyższej Izby Kontroli „Realizacja zadań publicznych przez spółki tworzone przez jednostki samorządu terytorialnego” z grudnia 2015 r.: „ponadto JST nie analizowały tych transferów majątku pod kątem wystąpienia pomocy publicznej – na 28 JST tylko pięć przeprowadzało analizy w tym zakresie, przy czym w niektórych przypadkach w sposób nierzetelny” (KGP-4101-002-00/2014).
W sytuacji gdy w wyniku wspomnianej analizy wypracowany wniosek będzie wskazywał, że są spełnione przesłanki do uznania planowanego wsparcia za pomoc publiczną, konieczne jest zbadanie czy może być ona potraktowana jako zgodna z rynkiem wewnętrznym. Powyższe komplikuje konieczność notyfikacji Komisji Europejskiej planowanej pomocy. Sam brak notyfikacji (choć niezgodny z przepisami TfUE) nie pociąga za sobą sankcji. Jeżeli zostanie później wszczęte postępowanie przez KE, to nawet w przypadku braku notyfikacji, ale zgodności udzielonej pomocy z rynkiem wewnętrznym nie będzie konieczności zwrotu pozyskanych środków. Niemniej warto już wcześniej mieć wypracowane argumenty, którymi będzie można bronić swoich racji.
VI. Podsumowanie
Reasumując, każdorazowe wsparcie z użyciem środków publicznych dla klubu sportowego winna poprzedzać analiza czy nie będzie to niedozwolona pomoc publiczna, a w przypadku spełnienia przesłanek do jej wystąpienia – czy może zostać uznana za zgodną z rynkiem wewnętrznym. W innym przypadku udzielone wsparcie może w dalszej perspektywie okazać się źródłem problemów i dla klubu i dla władz miasta.
Autorzy: Paweł Sliwowski (radca prawny) i Michał Gniatkowski (radca prawny)